Kotlet mielony - klasyk polskiej kuchni, a jednak znam osoby, które obawiają się je smażyć z różnych przyczyn np. wychodzą im twarde. Ja dzisiaj podaję swój najłatwiejszy przepis na mielone i zaznaczam, że zawsze sama mielę mięso w domu lub ewentualnie proszę o to w sklepie, ale nigdy nie kupuję gotowego w paczkach, ponieważ nie wiadomo co tam się znajduje. Należy pamiętać, aby mięso nie było za chude, gdyż mielone wyjdą za suche. Najlepsza jest karkówka lub poprzerastana tłuszczem łopatka.
Składniki:
- 500 g mielonego mięsa wieprzowego
- 1 jajko
- 1 cebula
- 1 kajzerka
- mleko do namoczenia bułki
- sól, pieprz
- ewentualnie trochę słodkiej papryki
- smalec lub olej do smażenia
Bułkę moczyć w mleku, aż będzie całkowicie miękka. Cebulę zetrzeć na drobnej tarce lub zmielić w maszynce razem z mięsem. Mięso mielone wymieszać z cebulą, odciśniętą bułką, jajkiem, solą i pieprze, dobrze wymieszać. Formować kotlety (najlepiej mieć mokre ręce) i smażyć na gorącym tłuszczu z obu stron, ale należy pamiętać o średnim ogniu, aby za szybko się nie usmażyły, ponieważ będą surowe w środku. Jeśli reszta obiadu jest jeszcze nie gotowa wstawiam usmażone mielone do piecyka, aby tak szybko nie wystygły.
Uwaga: Jeśli nie jesteśmy pewni czy mielone nie są surowe w środku należy nakłuć jednego kotleta, a jeśli wypłynie przeźroczysty sok to znak, że są już gotowe.
Życzę Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz